Historia jakich wiele

#1 Rocznica ślubu

źródło:envato

Obudził ją promień słońca, wpadający przez niezasłonięte sypialniane okno. Letnia pogoda miała to do siebie, że nie pozwalała jej spać dłużej niż do 6:00 i to nie przez jej biologiczny zegar, a przez brak zasłon.  Ostatnio miała lekki sen. Martwiło ją to, że te letnie poranki, nie sprawiały jej już tyle przyjemności. Pozwoliła sobie jednak na kilkuminutowe, leniwe rozbudzenie.

Kawa smakowała dzisiaj wyjątkowo dobrze. Sama nie wiedziała, czy to z powodu nowego ekspresu, czy może dlatego, że dzisiaj obchodziła 5 rocznicę ślubu.  Usiadła w wygodnym fotelu. Odstawiła filiżankę, na przygotowany uprzednio mały stolik i odpłynęła myślami do dnia, w którym brała ślub…

Stres, upał czy tony makijażu, w ogóle jej wówczas nie przeszkadzały. Podekscytowanie, piękna suknia i on, w tym swoim lekko za dużym garniturze. I strach, żeby nie pomylić słów przysięgi. Tego bała się najbardziej.
Od zaproszonych gości nie chciała kwiatów. W zamian poprosiła o upominki, które przekazała maluchom z domu dziecka.  Uśmiechnęła się na myśl, ile udało się tego uzbierać.
Unoszący się w pokoju intensywny zapach kawy wyrwał ją z rozmyślań. Upiła łyk i wyjęła, kupioną kilka dni temu kartkę z nadrukowanym serduszkiem. Na jej odwrocie, starannie napisała „Kocham Cię” i lekko się uśmiechnęła. Wiedziała, że rytuał obchodzenia rocznicy ślubu nie należy do najmłodszych, ale zdziwiło ją to, że powstał dopiero w 1922 roku i to dzięki pisarce Emily Post. Podzieliła ona życie małżonków na sześć, pięcioletnich etapów 1, 5, 10, 15, 20, 25 oraz dwa zarezerwowane dla weteranów 50 i 75 i nadała im odpowiednie nazwy. Pomysł ten prawdopodobnie spodobał się również amerykańskiemu społeczeństwu lub raczej amerykańskim jubilerom, którzy w następnych latach rozszerzyli ten katalog do 80 pozycji, dzięki czemu zapewne zwiększyli zasobność swoich portfeli.  Co prawda cieszyła się, że pierwszą rocznicę ślubu mają już za sobą, jednak piąta – drewniana – nie napawała ją już takim optymizmem. Mimo to ubrała się w mgiełkę swoich najlepszych perfum i z niecierpliwością oczekiwała męża.

Rekomendowane artykuły

Dodaj komentarz