Noc nie należała do spokojnych. Właściwie – była jednym wielkim koszmarem. Wydawało się jej, że nie spała ani chwili, a gdy w końcu odpłynęła, nagle obudził ją wewnętrzny alarm – …
#34 Gdy niebo otwiera się…
Przeskakiwała raz przez jedną, raz przez drugą kałużę. Czekała tylko, kiedy złamie się obcas i wpadnie do wody. Sama nie wiedziała, dlaczego tak igra z losem. Może potrzebowała pewności, że …
#33 Gdy nie masz wyboru
Myślała, że ubranie wystarczająco mocnej zbroi i ukrycie emocji, gdzieś głęboko w zakamarkach jej umysłu pozwoli odegrać jej rolę twardzielki. Mocno się myliła. Gdy tylko zobaczył gestykulację przyjaciółki, słodkie spojrzenia i …
#32 Chwila prawdy
Nie wiedziała, jak rozpocząć rozmowę. Z jednej strony chciała wyśpiewać wszystko jak z nut, a z drugiej lubiła budować napięcie. Kolejna butelka wina – okazała się nie tylko smaczniejsza, ale …
#31 Krwiste mięso
Wieczór był ciepły, ten z gatunku pachnących nadchodzącym latem, nadchodzącymi możliwościami. Spacerując w kierunku starówki, cieszyła się z wyboru sukienki. Uwielbiała ją nie tylko za kolor, fason, ale za to jak cudownie …